Co u Moniki?

Heej :)
Jak tam u Was???
U mnie wszystko w miarę okej, zaczyna się rutyna... Mój każdy dzień jest do połowy świetny, a druga połowa jest najgorsza. Ile to będzie trwać?! Nie mam najmniejszego pojęcia. Dni mijają, niby wolno, a jednak szybko. Już 21 września, minął prawie miesiąc od rozpoczęcia roku szkolnego. Wszystko się zaczyna, co raz więcej materiału, kartkówki, sprawdziany, przepytywanie. Zaczęłam dobrze, mam same świetne oceny z czego jestem meeega dumna. Czy dam radę, tak do końca. Oczywiście wierzę w to, ale co będzie to czas pokarze.
Zaczęłam lepiej się odżywiać i biegać. Bieganie sprawia mi naprawdę dużo radości, czasami jestem zła na siebie, że nie mogę biec dalej, a tak bardzo bym chciała. Gdy biegam mam trochę czasu, aby pomyśleć nad życiem, nad tym co się dzieje wokół mnie. Wymyślić plan, na to co zamierzam zrobić.
Jeżeli uda mi się utrzymać to co postanowiłam, to może zrobię post o zdrowym trybie życia.
Nie mam dzisiaj, żadnych nowych zdjęć :( Nie miałam kiedy zrobić, zostawiam Was ze sklejką fotek ze Snapa i Instagrama. Tam możecie mnie śledzić cały czas.
Mój Instagram