Powroty...

Sukienka ----> KLIKNIESZ?

W sumie... siedzę tak nad tą pustą stroną i myślę. Trudno mi zacząć tego posta. Mam jednak nadzieję, że następny będę już pisać znacznie łatwiej. Nie wiem też od czego zacząć, bo dosyć sporo się tego "nazbierało".

Jest już 10 maja. Gdy będziecie czytać to, co jest tu napisane będzie już zapewne 11. No cóż nie pisałam nic od miesiąca. Odzwyczaiłam się... Tak, niełatwo jest mi sklejać zdania. 

Kwiecień był miesiącem dosyć ważnym w moim życiu, bo jak może wiecie pisałam testy gimnazjalne. Mimo tego, że to tylko testy, to jednak bardzo je przeżywałam. Tak się cieszę, że jest to już za mną. Napisałam, jak napisałam i nic już tego teraz nie zmieni. Zostało jedynie poprawiać oceny, by mieć je jak najlepsze na świadectwie. 

Ostatnio byłam strasznie zmęczona, kładłam się do łóżka po przyjściu do domu i tak leżałam... Wstawałam tylko po to, by odrobić lekcje i znowu się kładłam. I mimo tego, że tak dużo czasu spędzałam w łóżku, to byłam ciągle wykończona. Zauważyłam, że to nie jest dobry sposób. Tak właśnie dziś, znalazłam chwilkę czasu, aby coś tu napisać. Wierzę, że moja regularność będzie taka jak wcześniej. 

Nie lubię takich postów, gdy po jakimś czasie wracam i mam "lekką" pustkę w głowie. Jednak od czegoś trzeba zacząć, żeby móc dalej działać. Brakowało mi tego mojego małego blogowego świata. Jestem tu już ponad 2 lata, za dużo wspomnień, by to wszystko w jednej chwili skończyć. Wiadomo, że czasem są chwile zwątpienia,ale też chwile gdy potrzebny jest odpoczynek. 

Wracam do działania z podwojoną siłą!!!

xoxo, 

Moni