20 stycznia 2014

Smuteczek :(

Czeeść Misie! :*
Dzisiaj napiszę coś o smutku. O tym jak to przetrwać, jak sobie poradzić...
Smutek to uczucie bezsilności. Czasami jesteśmy smutni bez jakiegoś większego powodu... Nie wiemy jak sobie z tym poradzić. Cierpimy...


Możemy być smutni z różnych powodów. Dla mnie najgorzej jest gdy tęsknimy za jakąś bliską nam osobą np. za kimś z rodziny, kto wyjechał, bądź umarł...
za przyjaciółmi...
za chłopakiem...
Wtedy czujemy się tak jakby  cały świat nam się zawalał. Czasami smutek przeradza się w złość. Niby chcemy żeby osoba wróciła, a z drugiej strony chcemy żeby ona nigdy nie pojawiła się w naszym życiu.
Różnica między smutkiem chłopaka, a dziewczyny jest duża... Chłopak przeważnie tłumi wszystkie te uczucia w sobie. Dziewczyna gdy jest smutna-płacze...
Tak... smutne piosenki.
Nigdy wesołe gdy jest smutno. Chociaż wesołe raczej podniosłyby nas na duchu... My wolimy zamknąć się w sobie i słuchać smutnych...
Mam dla was kilka rad, jak wytrzymać ten okres (mi to pomaga)...
Oto one:
  1. Nawet jeśli nie piszesz pamiętnika, weź kartkę i napisz to co czujesz... Wyrzuć to wszystko z siebie!
  2. Płacz... nie powstrzymuj się...
  3. Porozmawiaj z przyjaciółką/przyjacielem.
  4. Weź czekoladę i zjedz całą tabliczkę xD
  5. Poćwicz coś np. ćwiczenia na mięśnie brzucha.
  6. Zamknij się u siebie w pokoju.
  7. Zrób coś co lubisz.
  8. Idź na spacer, chyba że jest zimno.
  9. Napij się gorącej herbaty.
  10. Weź poduszkę i wyżyj się na niej. (przynajmniej nie zrobisz krzywdy jakiejś osobie)
 Może jakaś z moich rad wam się przyda.
Paaa :*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz